Puzzle
Prosił wnusio,prosiły i inne dzieci..dla wszystkich milusińskich..
...PUZZLE...
Spotkały się cztery puzzle
każdy ma pomysły różne
jeden chce układać kwiatki
drugi domki wiejskie chatki
Trzeci autka i motory
czwarty z nich biedaczek chory
wstałby chętnie do zabawy
ale bolą kości stawy
no i główka więc nie może
myśli tylko o doktorze
Wstałby chętnie poukładał
i zabawił i pogadał
lecz gdy podnieść się próbuje
w oczach wszystko mu wiruje
i co jest po takim druhu
który leży wciąż bez ruchu
Trójka puzzli jest bez pary
w czwórkę zawsze układali
szukają więc na to metody
bo lubią wspólne przygody
No i pomysł mają wreszcie
pisać będą dzisiaj wiersze
do pokoju wkracza wena
i dostarcza fajny temat
cieszy się chory puzzelek
szuka już nowych literek
by wykonać układankę
wierszowaną rymowankę
On ma duszę romantyka
więc choroba szybko znika
morał z opowiastki taki
piszcie wierszyki dzieciaki
układajcie też puzzelki
bo pożytek z tego wielki.
Komentarze (5)
Powiem że to wspaniale się nadaje na tomik dziecięcy!
Bardzo ładny wiersz i taki zabawny na pewno się
podobał dzieciom :)
cezarynko -jak zwykle dobry wierszyk ..podoba mi się
twoje rymowanie..a te puzzle moja droga są
świetnie..szkoda ,że zrobiłaś strofek
lepiej by się czytało...
i wyszła całkiem niezła układanka :-)
Na smutki i bole wszelkie tylko wiersze sa
lekarstwem.To prawda kochanie.+++