Puzzle w obrazie - Natury wyrazie
"Czy życie nasze składa się z krótkich momentów cudownych chwil czy przykrych incydentów Niczego nie przegapię wszystkie je łapię..." Magik "Na co mi wiara - pytasz Na co mi szczęście - pytasz Na co mi wszystko - pytasz Bo to moment chwytasz (chwytasz?)" DKA
Życie jak puzzle, których nie ułożysz
Bo każdy jeden to kolejny w życiu dzień
A nikt nie wie ile zdobędzie
Gdzie to będzie
Kiedy padniesz z ostatnim tchnieniem w
pędzie
Chwile i momenty
Drogocenne jak monety
Którymi płacisz za przepustkę do
poznania
Idziesz tą drogą i chwytasz kruszyny
nadziei
Drobinki układanki dla pożywienia swego
oblicza
Ciągle czegoś brakuje
Brak cierpliwości denerwuje
Pytania o sens tej podróży
Burzą układankę u jej podnóży
Dlaczego nie ma miłości?
Dlaczego ludzie nienawidzą?
Dlaczego cierpienia nie widzą?
Dlaczego się nie przebudzą?
Dlaczego przyznać się do słabości
wstydzą?
Nie zdołasz zobaczyć sensu tego
Jeśli nie ułożysz puzla ostatniego
Ostatnia chwila, moment, tchnienie w
pędzie
To ostateczną prawdę z życia wydobędzie
Dopiero z ostatnim dniem pobytu w ciele
Zakończysz układankę
Zdążysz spojrzeć na całokształt
Odwracając się za plecy w tunelu do
światełka wieczności
Twoi bliźni umieszczą Twój obraz w ramie
Zawieszą na swych wspomnień ścianie
Kolejni będą stawiać sobie pytanie
Ile warte jest chwili oddanie?
Jakiej drogi jest warte wybranie?
Scena niczym przy Ścianie Płaczu
Pytania do Boga płynące z oczu
Wciskane na kartach na jej zboczu
Ludzie wspomnieniami przepełnieni
Chęcią poznania sensu życia wiedzeni
A Twoje wspomnienie będzie tyle znaczyć
Ile oni będą mogli w Twoim obrazie
zobaczyć
Im mniej drogowskazów omijałaś
Tym więcej dróg im pokazałaś
Im więcej chwil złapałaś
Tym więcej prawd dla nich zebrałaś
Możliwości odpowiedzi i wyboru dałaś
Człowiek jest znakiem dla drugiego
By ten ułożył z życia swojego
Obraz Człowieka Wartościowego
Każdy ułożył coś w sobie złego
Nie jest to jednak obraz jego całego
Nie przejmuj się, to też przykład dla
bliźniego
Żeby wyciągną wnioski z tego
Będzie wiedział gdzie szukać
Kawałka zagubionego
Nic nie ginie w Natury układzie
Jesteś równą Niej we Wszechświata ładzie
"Tak wiele się zdarzyło, co nie powinno zgubiło się, nie odnalazało Ale czasem czynione świadomie bo głupieję w tym bydlęcym wagonie (...) I powiedz Boże czy jeszcze chcesz mnie widzieć Hej, po tym wszystkim, co w życiu uczyniłem Dopóki taka Twoja wola, taka moja dola Lecz błagam Cię, daj z sobą mi pozostać" Ale to wszystko nie wiele znaczy, bo... "...gdy Ciebie by ze mną nie było, w gruzy by wszystko runęło"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.