Pyły
grunt jest zbędny
jeśli braknie nóg
by się oprzeć
kalekim pyłom
trudniej zdobyć niebo
jednak wirują
chwilowe uniesienie
pozwala zapomnieć
o chłodzie podłogi
grunt jest zbędny
jeśli braknie nóg
by się oprzeć
kalekim pyłom
trudniej zdobyć niebo
jednak wirują
chwilowe uniesienie
pozwala zapomnieć
o chłodzie podłogi
Komentarze (4)
nieźle Gabryniu ;). bardzo mi się podobają trzy
ostatnie wersy. cieplutko :):):) +
Naprawdę zimnem powiało, dobrze napisany i treś także
niebanalna-samo życie. Pozdrawiam.
...mądre te Twoje pyły...
Zauważam, że Twoje wiersze są przepełnione wiarą. Nie
powinniśmy się jej wstydzić. Brawo. Wiersz bardzo
mądry.