Pytam...dlaczego?
Mojemu Maciusiowi:*
Dlaczego się nie odzywasz
Tak bardzo mi brak
Twoich ciepłych słów
Bez których życie traci sens
Dlaczego mnie unikasz
Tak bardzo pragnę
Skryć się w Twych ramionach
W których czuję się bezpieczna
Dlaczego nie patrzysz w moje oczy
Zrozpaczona szukam Twojego spojrzenia
Twoich błyszczących oczu
Które patrzyły na mnie z miłością
Dlaczego nie potrafię powstrzymać bólu
Który wypełnia me serce
Bo kim byłabym bez Ciebie
A Ty beze mnie...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.