pytania
Czy śmierć boli?
Nie?...
A życie?
Moze też nie?...
A nieodwazjemniona miłość?
Może to akurat boli?
Mogłabym zadać wiele pytań..Dlaczego?
Mogłabym mówić jak bardzo
cierpię
kocham
i sprawiam ból...
Czemu?
Czemu cierpię..bo kocham coś,co jest
niemożliwe..
Bo wszyscy kochamy..
tylko jednym udaje sie znaleźć drugiego
siebie...
A inni nieznajdują połówki..albo
znaleźli..lecz ta druga osoba,nas nie
kocha..
Trzeba żyć w wierze,że cuda sie
zdażaja..
Trzeba sie o nie modlic..
i o całe nasze życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.