Pytania...
Składam pytania na twe ręcę o Panie:
Gdzieżeś się skrył o Panie?
Gdzie mam szukać Cię?
Jak daleko dojść,
kiedy upaść?
by z kolan się podnieść.
Jak spojrzeć w Twe oczy?
jak odszukać duszę swą?
Szukam cię co dnia,
zapatrzona w dal...
Widzę dzieci cierpiące,
głodne oczy zapłakanych serc.
Zadając wciąż to samo pytanie:
Gdzie szczęście jest
ludzkich trosk brak?
Gdzie oddechu bieg,
ciepła dotyk dłoni Twej?
Z pokorą pochylam głowę o Panie
i proszę wybacz za me pytanie:
Gdzieżeś ukrył miłość do człowieka?
Jak odnaleźć sens istnienia?
Tak wiele pytań,
tak czasu wiele...
Czekam i patrząc wciąż na ciebie,
odpowiedzi odnajduję co dnia..
I trawam...
autor
Beatris
Dodano: 2008-12-04 17:27:36
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Czasami też pytam i nie znajduję prostych odpowiedzi.
Gdzieś jest ukryty sens, który dopiero poznamy....
Piękny wiersz.
W milosci! Mysle ,ze odnajdziesz sens zycia w milosci.
Trzeba probowac. Bardzo dobry modlitewny wiersz.
Powiem wiecej... oczyszczajacy w pewnym sensie. Lubie
takie. Podoba mi sie. Widac w nim wiare ,te zdrowa
wiare, ktora poszukuje. Nie ma opaski na oczach.
Piękna modlitwa wierszem. Ciągle mamy wiele pytań,
lecz miłość do boga i bliźnich daje odpowiedź, czasami
dla człowieka "nielogiczną" jednak dla Boga bardzo
dobrą...