Pytania
jak długo
będę słyszeć
krzyk bólu
jak długo
będzie
dławić strach
jak długo
wystarczy łez
jak długo
pytam Cię
Panie
następny wiersz z okresu choroby mamy
autor
Miroczka 1
Dodano: 2015-04-26 17:02:10
Ten wiersz przeczytano 1314 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Mama pytanie Miroczko,
czemu nie masz zwyczaju oddawać głosu na wiersze,które
chwalisz,
nie dotyczy to tylko moich wierszy,skoro się coś
podoba,to chyba daje się za to ocenę,jednak Ty nie
masz zwyczaju ich dawać,czemu,nie wiem?...
Pozdrawiam.
Poruszający:)
Pozdrawiam Miroczko.
niestety nie znam odpowiedzi
pozdrawiam
Miroczko, bolesne pytania do Boga.
Przytulam z całego serca.
kiedy przyjdzie na ziemie w chwale którą budujemy Duch
ożywiciel to wskrzesi zmarłych
i tak tworzą się legendy, mogę mieć racje, to co piszę
jest spójne, ale niekoniecznie prawdziwe chodź
motywujące do szukania prawdy
odpowiadam"Miroczka 1 jezus którego opisuje jest
nieświadomym
hipnotyzerem i wykorzystuje nasze samouzdrawianie to
jest zbadane naukowo dodaje że kiedyś poznamy
przeszłość dzięki zakrzywieniu czasoprzestrzeni chodź
nie uznaje że można zmienić przeszłość"
napisałaś w wierszu moim (Ziarno fantazji o
wierze)"ciekawe rozważania na temat wiary, a ja wciąż
mam
wątpliwości i wciąż poszukuję, pozdrawiam słonecznie"
Życiowo i refleksyjnie ujęte. Czasami na to pytanie
nie znajdujemy odpowiedzi. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Na te pytania chyba tylko
Sam Bóg znał odpowiedź.
Czasami wystawia nas na próbę.
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
:):)
Miroczko, bolesne i przejmujace pytania, na ktore
trudno odnalezc sensowna odpowiedz.Przytulam.
Witam Cię Miro.
Twój piękny i jakże dramatyczny
wiersz wzruszył mnie. Cierpienie
i strata kochanej osoby, zawsze
pozostawia w nas rany, które
z czasem pokrywają blizny, ale
pamięć o tym pozostaje i musimy
uczyć się z tym żyć. W wieku
siedmiu lat patrzyłem jak w pot-
wornych bólach umierała moja
mama, a w ciągu długich lat
życie nie oszczędzało mojej
rodziny. Wiem co odczuwasz,
ale również wiem, że musimy
godzić się z tym, czemu w ża-
den sposób nie potrafimy zara-
dzić.
Tak trudno znaleźć odpowiedzi. Smutna refleksja.
Pozdrawiam :)