Pytania bez odpowiedzi
Twoje imię krwią namalowane na szarości
cegieł,
ponad suchą trawą,
poniżej popękanych dachówek.
Bezwładny jak flaga bez wiatru
dałeś świadectwo...
Ale czego?
Dlaczego?
Pytania rzucone o ścianę
opadają bez kropli odpowiedzi.
Stary tynk odpadł,
cichy trzask jest dla Ciebie
już bez znaczenia...
Udało Ci się.
Dlaczego?
Dźwięk naprężonego plastiku
przeciął ciszę nocy
drgania mięśni zwróciły Jego uwagę.
Czarny Kruk na szarej cegle
przypatrywał się tylko.
Nie zrozumiał tak jak i my.
Ale krucze serce pożałowało.
Kruk uronił łzę i zostawił Cię samego.
Dlaczego?
P. [*] [16.06.08] [lat 18]
Komentarze (2)
No jak dla mnie super. Rozwijasz się!
dużo pytań często pozostaje bez odpowiedzi. i nikt nie
potrafi znależc czegos by udzielić jaką kolwiek
odpowiedż. dobry wiersz. budzący wiele pytań. które
też pozostaną bez wyjaśnień.