pytanie
Pytanie lekko upada pod nogi
Sprawia że pejzaż przed nami jest bardzo
drogi
Nie patrzymy za siebie zlęknieni
Bo jesteśmy jutra chwil niezmiernie
spragnieni
Pytanie nie dostało skrzydeł jeszcze
Ale wciąż je wzrokiem pieszczę
Nasz śmiech łamie granice ciszy
Lecz jeszcze nikt odpowiedzi nie słyszy
Pytanie schowało się w sercach naszych
Bojąc się że ktoś je zastraszy
wtedy zniknie nigdy nie rozstrzygnięte
Z krzyku zawodu na zawsze wyjęte
Komentarze (3)
Tak to bywa z pytaniami na jutro ciekawi jutra...
Bardzo dobry wiersz, świetnie napisany...
Pozdrawiam :)))
Podoba mi się budowa wiersza. Dobrze się czyta:)
Witaj ładny,pozdrawiam+++++