pytanie...

A po nocy zawsze przychodzi dzień... ;-)

Miłość i śmierć chętnie ustawiane w parze, według
zasady "nie mógłbym bez ciebie żyć"- to schemat
wielokrotnie uzywany i trudno jest znależć sposób,by
go przedstawić w świeżym, nowym ujęciu. Tobie się
udało, duży plus, bo to bardzo trudne!

wiersz budzi refleksje...dobre slowa...

Tragedia. takie coś to może się podobać... ale w
podstawówce jako rymowanka na przedstawienie. I tyle
głosów... Bejowicze mowiąc zupełnie obiektywnie i bez
żadnych uszczypliwosći - ta strona jest internetowym
centrum i zagłębiem grafomanów i ich popleczników. No
i jest wesoło:D

Będzie lepiej nie pogrążaj się w rozpaczy po smutku
przychodzi szczęście.

Mimo pewnych problemow rytmicznych, sympatyczny i
dowcipny wiersz.

zawsze dopadają nas chwile smutku i zwątpień-ale po
nocy wstaje dzień...

Nigdy nie jest do końca źle. Zawsze jest coś, co
jeszcze wywołuje nasz uśmiech na twarzy:]

nasuwają się słowa piosenki ..''usmiechnij się, jutro
będzie lepiej

Wiersz mówi o smutku, lecz napisałaś go w takiej
wesołej formie że całość świetnie wyszła:)

Oprawić w ramy i zamknąć za kuloodporną szybę,
najlepiej z bardzo mglistego zadymionego szkła, żeby
nie było jej widać! To ci dopiero wena, veno, na
pohybel ze śmiercią ;)

świetny wiersz. szczególnie zakończenie.

Żadne smutki nie trwają wiecznie, a dzięki nim
bardziej doceniamy chwile radości. Więc... nawet
smutek jest dobry (do czasu) i wierzę, że na ścianie
na pewno się nie utrzyma :)

wesołego też smutek dopada, i żal trawi wszystko
pokolei nas zjada .

zgadzam się z poprzednim komentarzykiem... mimo
smutnej tresci... nie dopada Cię handra po
przeczytaniu tego...