Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PYTANIE.

Gdy tylko się tam pojawiam
nie opuszczasz mnie nawet na krok,
śmieje Ci się cała buzia,
roześmiany jest też Twój wzrok.

Przytulasz się, wciskasz w ramiona,
opowiadasz mi o wszystkim przejęta,
wspinasz się na moje kolana,
błyszczą Twe szczęśliwe oczęta...

Przynosisz zniszczone książeczki
i gdy czytam słuchasz ze skupieniem,
stroisz mnie w swoje korale,
czeszesz swym różowym grzebieniem.

A potem otulam Cię kołderką,
całuję i głaszczę na dobranoc,
wymykam się myśląc, że śpisz,
znikam w ciemnościach za bramą...

I z daleka patrzę w to okno,
choć cisza nocna i światła zgaszone,
Ty stoisz przy szybie spłakana
i machasz rączką w mą stronę...

Ostatni autobus wiezie mnie nocą,
w domu zasypiając wciąż widzę to samo:
Twe smutne oczy, gdy pytasz ponownie:
,,Co mam zrobić byś była mą mamą ?"....

....

Wybacz...

autor

Lil Kim Lee

Dodano: 2005-06-12 00:08:47
Ten wiersz przeczytano 860 razy
Oddanych głosów: 90
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »