Pytanie
Odepchnąłeś mnie.
Zbudowałeś mur wokół siebie
Zamknąłeś przede mną bramy szczęścia
Cisnąłeś kamieniem
Chciałam uciekać,
Biec na oślep przed siebie
Lecz zatrzymują mnie kajdany serca.
Zniewolona , złamana ,
Zgorzkniała , zaszczuta,
Czekam na ochłap ,
Na głowy skinienie,
Na jedno spojrzenie .
Kochasz mnie i nienawidzisz ,
Pragniesz mnie i brzydzisz ,
Tulisz mnie i szydzisz .
Kiedy jesteś prawdziwy ?
Kiedy jesteś prawy ?
Czy jestem dla zabawy ?
Z nadzieją bez nadziei ?
Jak długo ?
Żyć ?
Komentarze (2)
miłość nie jedno ma oblicze, dobry smutny wiersz +
pozdrawiam
Podoba mi się ten wiersz. Kiedy już jest "za daleko",
gdy miłość rozwinięta w sercu jest ciężko pozostawić,
ciężko się uwolnić....Podoba mi się sformuowanie :
"Zamknąłeś przede mną bramy szczęścia" :)