Pytanie
Wiatr jak niespokojny duch
wśród nagich konarów drzew
Słońce jak uśmiech Boga
dla całego świata
Dzień nowy daje nowe siły
ale po wczorajszym dniu
pozostała niepewność
jak rysa na diamencie
Niepewność ta narodziła się
w mym sercu.
Nie dawała mi spokoju
w bezsilności swojej może popełniłem
błąd,
ale teraz już tego nie odwróce
Pozostaje mi żyć dalej
Tylko kiedy ta niepewność minie ?
Kiedy ja rozwiążę ?
Pozostaja tylko pytania
zadawane sobie w pełnym słońcu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.