Pytanie bez odpowiedzi.
Czy miłość zawsze tak serca ranić musi?
Czy słowo wypowiedziane nie w tym momencie
i nie od tej osoby, wszystko moze
przekreslic?
Czy prośba skierowana do Boga w modlitwie,
spełnić sie może?
Czy to możliwe, że zdołam przetrwać to
czego nie potrafie?
Czy nam sie uda?
Kto może odpowiedzieć na te pytania?
No kto?Bo ja nie potrafie!!!
Straciłam już nadzieję na wszystko...
autor
Łysa
Dodano: 2005-05-27 12:58:47
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.