Pytanie do błądzącego człowieka
Inspirowane mocno utworem "Blowin` in the wind" pana Boba Dylana.
przez wiele dróg trzeba przejść
by móc nazwać siebie Człowiekiem.
trudne to drogi, kręte, kamieniste,
samotne jak upolowane jelenie na polu.
wiatru nie ma, pali za to słońce.
ni człowieka, ni rośliny – tylko
wielka pustynia
pustynia ludzkich trupów ludzkich łez
rusztowania zakrwawione z ludzkich nóg
słońce pali deszcz nie pada wiatr nie
wieje
kto po przejściu całej drogi nazwie się
Człowiekiem?
Komentarze (2)
Przychodzi mi na myśl pielgrzym .
Nie brakło tu refleksji na tym co się dzieje podczas
ludzkiej wędrówki, daje do myślenia, oczywiście jest
wiersz. Może za dużo powtórzeń, ale z drugiej strony
to podkreśla szukanie człowieczeństwa.