Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

pytanie do Boga

nawet ptak bez cienia żalu nad sobą spada
i nim raz ostatni skrzydłem uderzy
w powietrzu mroźnym co życie wieńczy
okiem suchym i czystym
ku ziemi uchodzi i z losem się godzi

każda wiotka trawa wiorsta wody
szmer srebrnej brzozy
jak i mój ślad nic więcej przecież nie znaczy
niż to co okiem dojrzę lub ręką ogarnę
bądź zdołam jak pszeniczne ziarno rozrzucić

każda najmniejsza podróż cel ma swój gdy nawet niepewna
pośród ludzi z trudem przychodzi
iść księdzu szpitalnym korytarzem i siać
w betonie twardym gdy pierwsza rysa się rozchodzi
żłobiąc życie lub śmierć

i z ciemnych trzewi ledwie blade słońce dobry głos
jak chleb żytni wschodzi i się nie nasycam
póki trwałym śladem lęk słów nie haczy o czas
który znaczy co przepaść
nad którą pewnie stoi wiotczejące ciało

Dodano: 2007-10-08 11:14:13
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »