Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pyton i Krzysztof R.

Jakiś czas temu gruchnęła wiadomość, że detektyw Krzysztof R. ma zamiar złapać wszystkim znanego pytona

Mamy w Polsce detektywa
Krzysztof R. On się nazywa
To detektyw gębą całą
Złapać chce zwierzynę małą
Taką małą ,metrów pięć
Złapać ma podobno chęć
Ale pyton już to wie
I się z Krzyśkiem spotkać chce
Najpierw pewnie da Mu fory
Bo tak robią takie stwory
Z rana, kiedy minie świt
To z pewnością będzie zgrzyt
Spojrzy on Krzyśkowi w oczy
Krzyś się wtedy zauroczy
No a pyton Krzysia... cap
Potem tylko chrapu, chrap
Prześpi pewnie z miesiąc cały
I zostawi nam sandały
Te po Krzyśku, pewnie wiecie
W nich detektyw lata przecie
.....
A kobieta Krzyśka R-y
Ma sandałów już par trzy
A te pewnie sprzeda w necie
O tym też już pewnie wiecie.?
....
Wczoraj żonka wspominała
Że sandały kupić chciała
Ale z netu juz zniknęły
Ponoć fanki się zawzięły
I sandałki podkupiły
Ponoć krocie zapłaciły
Choć sandały wylatane
I dość mocno rozdeptane
Lecz szczęśliwe one były
No i Krzysia prowadziły
Biegał w nich za bandytami
I innymi przestępcami
No bo wiecie, Krzysiek R-y
Choć sandałów miał par trzy
Tylko w tych pracował właśnie
Niech to wszystko piorun trzaśnie.
....
Teraz upał wielki mamy
I w sandałach zapieprzamy
Ja jednak na boso biegam
Na sandały nie nalegam
No bo chciałem te po Krzysiu
A tu kicha !!!!


autor

jur111

Dodano: 2018-08-03 23:00:27
Ten wiersz przeczytano 671 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

jur111 jur111

Elena Bo
Fajnie napisane. Pozdrawiam !

jur111 jur111

Lila Teresa
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za wizyte.

Elena Bo Elena Bo

Jednak zapomniałeś przecie,
Krzysiu R, był też w duecie.
Zakonnica jedna była,
dzień i noc się wciąż modliła.
Nie wiem o co i dokładnie,
jednak mu przypadła snadnie.
Jakiś czas tak z nim pobyła,
wtedy już się nie modliła.
Ona z nim wtedy działała,
przestępców aresztowała.
Co tam dalej wieść zanikła,
teraz się w nową uwikłał,
za pytonem ciągle gania,
pyton jego już się słania,
choć fryzurę wystrzygł - w szpic,
wyszło z tego wielkie Nic...
Fajny :)

Lila Teresa Lila Teresa

cha, cha ten Krzysiek to ma z tymi sandałami :)

AMOR1988 AMOR1988

Genialne, jakże pomysłowe, pozdrawiam :)

ewaes ewaes

:) fajnie piszesz
Pozdrawiam

zmegi zmegi

Fajnie się czyta i podoba się;)pozdrawiam cieplutko;)

jur111 jur111

Dzięki za wypowiedzi i pozdrawiam caaałą trójkę!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ciekawy pomysł na wiersz,
ja tam Panu Krzysiowi nie życzę,
by tylko zostały po nim sandały, myślę, że może
jeszcze się do czegoś przydać jako detektyw.
Pozdrawiam serdecznie :)

Angel Boy Angel Boy

No właśnie, kicha :P Pozdrawiam serdecznie +++

dodzio dodzio

Pyton dziś ważniejszy niż SN i inne pierdoły
Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »