Quo vadis?
A gdyby tak powrócić się udało do miejsc
ukochanych,
słów i dróg, które trzeba przemierzyć
Dokąd iść Panie, w którą stronę,
tą, czy tamtą, prostą, krętą,
czy jednak wybrać kamienie?
Omijać urwiska może, szczeliny, klify,
po nich tak prosto jest wspiąć się na
szczyty.
Tam jest słońce jest tylko, żadne
niepokoje,
a lato wciąż tylko otwiera swe podwoje.
Wiatru też nie widać,
on bezkresem nieba wciąż upojony,
w piękno słowika jest wpatrzony,
co o świcie chwali życie.
Mgła poranna fale rzeki toczy,
rozkołysze wszystkie zmysły,
zamilknie potem,do wspomnień wróci.
Emocje też znowu obudzi,
one są, rosną, nie zacierają się.
Iść trzeba, w drogę wyruszać,
upaść i wstać, jak zawsze i nigdy,
powtórzyć raz jeszcze życia warstwy,
te blaski i cienie.
Quo vadis Panie.
https://youtu.be/bk_lxsYyndc
Komentarze (32)
Nigdzie nie idzie, bo jest Nieobecny. Oczywiście moim
zdaniem.
Pozdrawiam
Kropelko- dziękuję Tobie.
Wiersz pełny wiary -pięknie:)Miłego dnia Anno.
Wiara, to droga, którą idę.
Dziękuję Tobie Maćku.
wersy pełne wiary -pięknie
bardzo lubię takie klimaty w poezji
dziękuję ci Aniu za ten wiersz
Beatko, no może tak.
Jeśli tak jest, to dzięki, miło mi.
Ciebie też i uściskam.
Dziękuję pięknie Wojtku za słowa.
Tobie też- cudnego.
Tak, krystek, Krystynko.
To takie pytanie na rozmyślanie.
Dziękuję
zmuszasz do głębokich przemyśleń...
chyba nikt nie zna odpowiedzi tylko życie...które nas
prowadzi...
pozdrawiam Annno:)
Refleksja wypływająca z serca, ciepła i pełna
niepokoju.Pozdrawiam, życzę miłego weekendu.
Cały czas dręczy nas to pytanie. Niestety los
odpowiedź daje. Piękny i mądry wiersz, zmusza do
refleksji nad życie. Udanego dnia:)
Tobie również miłego Beatko.
Bardzo dobra refleksja :)
Miłego dnia Anno :*)
☀
Wszystko, to prawda Aniu
Dziękuję Kaziku.
Też pozdrawiam, ciepła, nie tylko tego na zewnątrz.