(Ra)Barbar
/z szuflady/
jestem barbarzyńcą byłbym jeszcze
gorszym
gdybym o Barbarach grudniowych zapomniał
ale dziwnym sumptem choć pamięć zawodzi
o solenizantkach przypomniałem sobie
niby barbarzyńca a miłośnik kobiet
dziwna to przypadłość lecz można
wytrzymać
Basiom i Basieńkom Bachom i Barbarom
zamiast kwiatów wręczę wywar z rabarbaru
a ma on niezwykłą czarodziejską moc
wysyła w niepamięć codzienne zmartwienia
a na tę najbliższą wyjątkową noc
zmieni nawet męża w przepięknego księcia
to dla Was kochane każdej nawet barbie
Ken ma dzisiaj wolne przygotujcie koc
w bardziej doświadczonych rękach Was
zostawiam
moje pograbiały od ciągłej wojaczki
kompot z rabarbaru Basie pamiętajcie
to dzisiaj na tyle życzeń barbariana
pędzę innym Basiom rabarbar rozdawać
życzenia za darmo dla szanownych pań
płyną prosto z serca choć warto
powiedzieć
że na barbarzyńcę to sprawa szalona
przepadłem z kretesem
wszystkie Baśki kocham
od jutra przechodzę na basiową dietę
zanim moja żona powie mi wynocha
:) ugłaskałem barbarzyńcę - rozdaje Dzięki :)
Komentarze (5)
spodobała mi się kompozycja z rabarbarem:) dziś jeden
wiersz o Baśkach mnie rozczarował, ten - nie, za to
autor owszem! sprzedawać?? jak to sprzedawać?? skoro
zamiast kwiatów (choć ja sugeruję mix) rabarbar winien
być dawany, a nie sprzedawany ;p też mi prezent...
Fajny wiersz i życzenia, dziękuję bardzo.
wiersz napisany z wyobraźnią nie tradycyjne Brawo dla
Autora :)
Pięknie, pięknie i widzę, że mi też coś się należy z
Twojego wiersza a to bardzo miło, ale więcej już nie
napisze, bo mogłoby nie spodobać się żonie. Pozdrawiam
jedynie serdecznie zza oceanu.
To imię ze wszech miar mi drogie..bo mojej Mamy...i
przeczytam każdy wiersz z uśmiechem oddanym
+...pozdrawiam