Rachunek
W ten czas świąteczny i na nowy rok, życzę sobie i wam, żeby nikt z nas, nigdy nie został sam.
To było rok temu.
Nie wiedzieć czemu
(but uwierał,
czy zsunęła się czapka)
stanęłam pod dworcem.
Podszedł do mnie.
Zasmarkał
sobie
łachy strasznie brudne,
włosy niechlujne,
policzki przekrwione,
ewidentnie przeziębione
wszystko
i te oczy zbitego psa.
Prosił o litość.
A ja.
Wbiłam ręce w kieszenie,
choć serce ściskało się żalem
nad tym strzępem człowieka.
Nie pomogłam wcale.
On w moich myślach ciągle czeka
na ratunek.
A ja nie umiem,
choć wiem, że Bóg go kocha.
Właśnie a’propo Boga.
Umrę i przyjdzie zapłacić rachunek z
życia.
Ten bezdomny zapisał
się po stronie winien.
Stanie przy mnie i zaświadczy
jak było.
Czy potrafi wybaczyć?
Czy wygra Miłość?
Komentarze (83)
Smutny los bezdomnych, wszystkim niestety nie da się
pomóc...pozdrawiam :)
Samo życie.
Pozdrawiam :)
Piszesz mądre wiersze, Dorotko,
nie zawsze potrafimy się zachować tak, jak należy w
danej sytuacji,
nikt z nas nie jest nieomylny...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Są czasem w życiu takie trudne wybory, głęboka
refleksja, pozdrawiam ciepło.
Smutne ale prawdziwe...
Miłego wieczoru:)
Jak moglem przegapic ten wiersz. Bardzo mnie poruszyla
Twoja rozterka. Nie raz przezylem takie przypadki.
Wybaczy, bo pozna Twoja druga strone, a ona jest
wieksza.
Pozdrawiam :)
trudny temat i świetny utwór, wywołuje zadumę nad
życiem i otaczającymi nas ludźmi, tymi (w różny
sposób) biednymi
jakiś czas temu usłyszałam, że pomagając dobrze jest
dać komuś wędkę zamiast ryby
pozdrawiam serdecznie :)
Po prostu - spowiedź wrażliwego człowieka Doroto. Tak
to odbieram
Z życia wzięte.
Ech...
tylko ludzie bardzo wrażliwi mają takie wyrzuty
sumienia, wzruszający i bardzo prawdziwy tekst
Nie ważnym jest cudze przebaczenie, ważne czy sama
sobie potrafisz wybaczyć.
Gorąco pozdrawiam.
Ciekawa refleksja.A ja dalam razy wiele i widziałam
zakup czystej.Stał potem pod marketem.
Życie to suma wyborów. Ważne, że sumienie ma, może nie
czyste, ale używane.
Następnym razem...
Pozdrawiam !
Życie stawia nas przed trudnymi decyzjami. Czy
pomożemy datkiem pieniężnym, czy damy jedynie na
wódkę. Czasem można przy ocenie popełnić błąd.
Błądzenie jest ludzkie.
Ślę moc serdeczności Doroto. :)
Pozory mylą, więc nalezy się kierować też rozsądkiem.
Często lepiej niech ktoś nauczy się łapać ryb zamiast
dać mu rybę. ok.