Rachunek
Wiem, że raczej nie będziemy
deptać razem świeżych łąk,
gdy sianokos pierwszy, nowy
układany wzorem w kłąb.
Wiem też chyba, że nie będę
śliwek z tobą kradł jesiennych -
u sąsiadów niezrywanych -
po kieszeniach fiolet ciężki.
I nie dane nam też będzie
spędzać nocy gdzieś na sianie,
w nieboskłony gwiezdne patrzeć,
z jajecznicą na śniadanie.
Też się raczej nie doczekam
podwierzbowych spojrzeń twoich,
kiedy chcesz być ze mną w trawach -
tych zielonych - lecz się boisz.
Tylu nie doczekam zjawisk -
burz nadtrwożnych, słońc czerwcowych.
Tylu nie odbiorę "awiz"
zwiastujących zawrót głowy
nam obojgu.
Najpięknieszym Brązom dedykuję.
Komentarze (14)
Chociaż mówisz, ze nie będziesz, ale Ci życzę "zawrotu
głowy", spojrzeń ciepłych.
Pozdrawiam serdecznie :)
Mimo, że o niespełnieniu to i tak pięknie jest!
Pozdrawiam :)
Przypomina się modlitwa starego górala: Panie Boże,
odebrałeś siły, odbierz też i chęci.
"Wiem, że raczej nie będziemy (...)"
"raczej", to nie synonim stwierdzenia "na pewno"
zatem
wspólna jajecznica...
jeszcze nie jest taką niepewną
Trzymam kciuki za Was :)
pięknie
Piękny realizm, bo marzenie trwa. Klasa.
Przesylam serdeczności:)
Hmm... ino miłość platoniczna. Jednak, moim skromnym
zdaniem, tu cytat z Łazuki - *nie zastąpi już
obcowania ciał, obcowanie dusz*.
Piękna, urokliwa liryka, ale to u Ciebie norma.
Miłego wieczoru, Galeonie:)
Re:Anula
A co, rok temu było gorzej?
No cóż, człowiek się rozwija
https://www.youtube.com/watch?v=tB4DKVdXksE
Czy to ten sam Gal sprzed roku? Zgrabnie napisane,
kolorowo, z wyczuciem.
Miłego wieczoru.
Uroki rzuca ten wiersz... Brązy pewnie też zauroczone
:)
:)
A dzięki. Literówka-krótkowzroczka
Zaintrygowało mnie "po kieszeniak":)
Może te "Brązy" przeczytają i zobaczą co tracą. Miłego
wieczoru:)