Rada dla syna
synowi poswiecam
Wiersz dla Syna
Mojej rady dziś posłuchaj choć dorosły
jesteś synu
Dobrze nad nią się zastanów, zanim weźmiesz
się do czynu.
Kobiet nigdy nie zrozumiesz, choćbyś bardzo
się utrudził
choćbyś sto razy zasypiał i sto razy z nimi
budził.
Choć kobiety są tak różne to na dwie się
dzielą grupy
By bezbłędnie je rozpoznać to ich cechy weź
do kupy.
Kiedy Disco jest królową i tam spędza wolne
chwile
Kiedy drinków kolorowych niezliczoną ilość
pije
Kiedy krok jej chwiejny potem, noga plątać
się zaczyna
Kiedy patrzy pustym wzrokiem i głupawa jest
jej mina.
Kiedy śmieje się kokietnie, gdy ją ktoś za
piersi łapie
Albo w tańcu obmacuje, rada gdy ją w pupę
klapniesz.
Kiedy idzie z tobą zaraz i jedyne jej
pytanie.................
„Do mnie czy do ciebie kotku? Tyś
pijany! Czy ci stanie?”
Kiedy daje ci na schodach zanim dojdzie do
mieszkania
gdy rozporek ci otwiera, laskę robi bez
zmieszania
akrobacji zna tysiące gdy numery wszystkie
leci
to nie będzie dobrą żoną ani matką twoich
dzieci.
Dobrze że bywają takie, bo ćwiczenie
mistrza czyni
ćwicz się z taką – hulaj dusza, lecz
ją żoną nie uczynisz.
Kiedy flejtuch jest z niej w domu, nie
gotuje ci, nie sprząta
A jedyne czym sie martwi, to czy dobrze
dziś wygląda.
Gdy tematem jej jedynym- aktualne tylko
mody
Gdy jedynym jej zmartwieniem, by nie
stracić swej urody
Gdy szacunku nie ma wcale, wobec starszych
od niej ludzi
By zrozumieć twe problemy? O to wcale sie
nie trudzi.
Kiedy pusta jest jak lalka bo się z
wierzchu tylko świeci
Brak jej wnętrza i uroku, gdy nie kocha
małych dzieci
I choć w łóżku jest wulkanem, i to robić
ciagle rada
To posłuchaj mojej rady, że odprawić ja
wypada.
Bo co dobre jest na Disco, to nie musi być
na żonę
Jej świat jest zupełnie inny, niż
mieszkanie twe z balkonem.
Gdy dziewczynę chcesz na żonę, i na matkę
twoich dzieci
To szczególną musisz wybrać!!! Nie bierz
wszystko co podleci.
Najważniejsze jest, by klasę miała, ciepło
w oku
Skromna, miła, przyzwoita, by ci dotrzymyła
kroku
Aby zawsze z tobą była, w dobrych czasach
lecz i w nędzy
By ceniła twe wartości, a nie tylko dla
pieniędzy
Byś rozmawiać z nia potrafił, całe dnie i
tak bez końca
A gdy śmieje się do ciebie, to tak jakby
promień słońca
By opoką twoją była, w każdym czasie, w
każdej chwili
Byście zrozumienie mieli a nie tylko się
kłócili
Takiej poświęć życie całe, z nią się ożeń i
miej dzieci
A każdego dnia w twym życiu, słońce jasno
będzie świecić.
Taką rade dać ci pragnę, takie daję ci
nauki
Bo już czas na ciebie Synu, a ja także chcę
mieć wnuki......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.