Radioactive
Kolor smoły przybierze twe niebo
Chmury krwią gęstą czerwoną pokryje
Z nimbostratusa osypie cię bielą
Malarzem cierpienia zostanę nim zgniję
Ziemię kolor biały przykryje
Plony szarych nabiorą odcieni
Wszystko co widzisz nigdy nie zginie
Gdyż powstało z martwej już ziemi
Nie szukaj ucieczki przed moim światem
Nie szukaj schronu, nie chowaj w
podziemiach
Oswój się teraz z martwym klimatem
Bo człowiek zawsze jest winien cierpienia
Królu nasz srogi władco atomu
Co dałeś nam życie w promieniowaniu
Zamieszkaj z nami tu w naszym domu
Poczuj śmiertelną potęgę atomu
Komentarze (6)
ciekawy
Jeśli mielibyśmy poczuć potęgę
atomu,to niestety przełożyłaby się ona na następne
pokolenia,tak jak np ma to miejsce w przypadku
zrzucenia bomb na Hiroszimę czy Nagasaki.
Wiersz dobry,zatrzymuje.
Pozdrawiam.
Lubię klimat mroku w tekstach... podoba mi się :)
pozdrawiam serdecznie!
Owszem na telefonie oddziela mi automatycznie zaraz
poprawie ;)
Poczułam dreszcz:(
a dlaczego "o sypie" "z gniję"?
chyba wskoczyła spacja niepotrzebnie