*RaDoŚc*
Podczas sztormu szalejących mórz
niewidocznych oczu wśród burz.
Na rogu świata dusza otwiera swe
skrzydła,
zostawiając za sobą zepsute widła.
Wypuszcza wątki radości,
nie mając już w sobie złości.
Zwierciadło duszy niszczy
wszytkie zapomniane cierpienia
i leci szczęśliwy, do życia ma siły....
Nie ucieka, nie goni, lecz lecz lata
radośnie i powoli,
bo złośc zamieniła sie w sopel lodu i
topnieje pod wpływem ciepłego
chłodu......:)
Dla wszytkich bez wyjątku:* a szczególnie dla mojej drużynki 'W' :* kocham was ludzie:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.