Radość!
Chodzę po ulicy
do ludzi się śmieję,
nie wiem czy ze szczęścia
dziś nie oszaleję!
Nikt mnie też nie wkurza
opadły już złości,
tylko sama dobroć
w moim sercu gości.
Może po tych świętach
moja dusza taka,
bo pewnie nie przez to,
że mi brak chłopaka!
Właśnie przed Wigilią
bęcwał mnie zostawił,
gdyż sobie ładniejszą
laskę nagle sprawił.
I chociaż powinnam
chodzić zapłakana,
to na przekór jemu
śmieję się od rana!
autor
krzychno
Dodano: 2019-01-12 14:30:53
Ten wiersz przeczytano 1603 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Świetne! hahah...:))Teraz już wiem skąd się wziął
następny wiersz :)) pozdrawiam z uśmiechem :)
:)+
choćby to był i śmiech na przekór, niech będzie, aż
zmieni się w prawdziwy :-)
:) I niech Krzysia tak 3-ma dalej!
Pozdrawiam
Witaj Krzychno,
zmartwiłeś mnie; czyżbyś zmienil płeć?
Jeśli nie to będę spokojna, że to w imieniu tych
porzuconych.
Gratuluję poświątecznego, radosnego nastroju.
Tak trzymać.
Za pamięć serdecznie dziekuje i pozdrawiam.
Świetnie z humorkiem:)
Peelka i radość i wolność smakuje jak długo ?
Świetny z humorem wiersz
:) Pozdrawiam serdecznie
tak jest ciesz się że nie został
bo
nóż widelec mężem by się pozostał
jak piszesz bęcwał to niech inna się z nim trapi cha
cha a ty luzik...
Radość dobrze gdy ona jest dobrze jest ją okazywać bez
taki pełny sposób.
Jak zawsze rozbawiłeś, milego
I tak powinno być.Niech nie myśli że doprowadził cię
do łez.Fajny wiersz.Pozdrawiam.
O. Masz! :-) jak ZAWSZE z uśmiechem :-) serdeczności
Krzyś :-)
No, masz ... jak to życie płata figle ;)
Pozdrawiam.
Fajna ta Twoja peelka, taka pełna radości życia :)
Pozdrawiam Krzychu :)