Radość
Radość
Całą żółć z siebie wylałem
Tyle to lat było z okładem
Tak niewinnie na samym początku
Gdy rodzice sadzali mnie w kącie.
Z czasem w pracy się nie zgadzałem
Strajkiem swą wolę wyznaczałem
Też się ze mnie żółć lała obficie
Na biedę za robotę w niedoli nieskrytej.
Niesprawiedliwość w sprawiedliwości
Wyznaczyła pstre granice moje
Też żółcią spłynęła nawet nie wiem kiedy
Obecnie, dziecięca radość się narodziła.
08.12.2019 Mirosław Leszek Pęciak
autor
miniek1831
Dodano: 2019-12-12 05:40:20
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Podobno z czasem wracamy do dziecięcych
wspomnień.Pozdrawiam.
Żółć - spójrz, jakie to piękne słowo - same polskie
litery. A, że facet im starszy, tym bardziej
dziecinny, to jak najbardziej pozytywna cecha.
Pozdrawiam wieczorowo :):)
I niech ta dziecięca radość rośnie ... Pozdrawiam
ciepło
Dobrze odnaleźć w sobie odrobinę dziecka i patrzeć na
wszystko z dystansem, lepiej późno niż wcale ;)
Pozdrawiam :)
Dziś nie zastrajkujesz bo cie posadzą w kącie Urzędu
pracy.
takie właśnie jest życie ...ja budziłem się z
uśmiechem w myślach układałem swoje życie i odchodzę z
każdym dniem z uśmiechem przecież i czuję się
znakomicie ...
Wielkie szczęście być pogodzonym z sobą. Pozdrawiam
serdecznie:)
Ciekawy wiersz
Miłego dnia życzę :)
Powtórka tytułu niepotrzebna ;)
Fajny pomysł na wiersz. Przypomniały mi się dni z
dzieciństwa. Tato mnie nie karał, za to mama, jak
narozrabiałam, tego dnia nie mogłam wyjść na podwórko.
Przez okno patrzyłam, jak bawią się dzieci :( Dziś nie
stawia się pociech do kąta, dotkliwą karą jest
odebranie im smartfona lub braku dostępu do gier
komputerowych. Lepsze to, niż klapsy, które nie
pomagają a jedynie wykazują słabość rodziców, którzy
nie panują nad swoimi emocjami.
Miłego dnia :)
Żółć, jako że lżejsza od radości, wypływa zawsze do
góry, przesłaniając radość. Odlanie żółci powoduje
wyzwolenie zdolności do radości.
Pozdrawiam.