radość nie starość /!/...
nijak tego nie pojmuję
urodzonym wszak dopiero
a już się kwalifikuję
do zabytku klasy zero /.../
choć dzieci się postarzały
wnuki jak dęby porosły
jam w skowronkach ciągle cały
gdzież mi tam jest do starości /.../
czy to może PiSu wina
czy też PO nie daj Boże
że się starość rozpoczyna
kiedy człowiek jeszcze może /?/
świat jest w każdej chwili piękny
trzeba czerpać zeń garściami
starości się nie ulęknę
będę zerkał za dziewkami /!/
nie będę miał życia dosyć
ni młodości swojej zadość
niech śmierć weźmie i wykosi
tego co wymyślił starość /!/
Komentarze (16)
Bardzo fajnie ironizujesz.
Lekko, świetnie napisany wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak zawsze z Twoim cudownym poczuciem humoru?
Rysiu, ten wiersz, mimo że mówi o starości to Ty jak
zawsze ubarwiłeś go, że można boli zrywać;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Wspaniały wiersz :) Fajnie optymistycznie podchodzisz
do życia :) Brawo za całość:)
"Kochać to zgadzać się na to, by się starzeć z drugim
człowiekiem." /Albert Camus /
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz, pozdrawiam :)
W drugiej zwr.- ,, choć się dzieci postarzały - wnuki
niczym dęby wzrosły''Dalej jest świetnie.Pozdrawiam
Być starzykiem żadna sztuka,
prawie każdy to potrafi,
młodzieniaszka wolę strugać,
Białą Damę ciągle drażnić.
Na razie prawie trzy czwarte wieku przeżyłem,
zabawa w życie pomimo bardzo wielu problemów
zdrowotnych trwa z Białą Damą się dogadałem,
że jeszcze kilka a może kilkanaście lat poczeka,
to co mi zostało? Tylko się cieszyć życiem.
No to się cieszmy Rysiu dopóki zabawa trwa.
Bardzo fajny, radosny wiersz.Pozdrawiam
życząc miłego wieczoru i całego tygodnia:)
Pieknie i pogodnie. gdybym to ja mogł... - ach -
poszedlbym sladem - pogody ducha. - Nie potrafię.
"Yamku" - gratuluję madrości i siły wlasnej podstawy.
Pozdro:)
Ludziska czytajcie i bierzcie przykład, super:)
:-)))))
Za Krzemanką:)
:)) Pogoda ducha płynie z tekstu.
Miłego wieczoru:)
Starość to stan ducha a nie przeżyte lata. Pozdrawiam.
Co tam starość Drogi Ryśku,
nie postawisz, masz po pysku.
Pozdrawiam, jak zobaczyłem politykę... struchlałem.
...zatem twoim zdaniem trwoga,
niech dosięgnie Pana Boga,
za to tylko, że mu starość
jak koślawa wyszła sosna,
i raz tylko w każdym roku
przewidziana jedna wiosna?
Ja bym raczej na twym miejscu
o granicę pomstę słała,
czemu diabłu dał moc taką,
by głupota jej nie miała…
pozdrawiam:))
tylko, żebyś zadyszki nie dostał bieganiem za
dziwkami?
każdego pomału ta starość dotyczy
pozdrawiam:)