Radość od samego rana
Radość od samego rana
Tańczy słońce cieniem
każdym krokiem rytmicznym
wiatr wtóruje śpiewem
melodii jeszcze nieznanej.
Ptaki co nie boją się wysokości
na ziemi teraz wolą
tu znajdą ziarnka kawałek
tam cała skórkę od chleba.
Wylegują się na świeżej trawie
zwierzęta już wybiegane
z językiem wyciągniętym na zewnątrz
zapachy wiosny pochłaniają.
A tam, Marzannę topiły dzieciaki
rzeka ją chętnie przyjęła
radości jest tyle w oczach
i na co tu narzekać ?
Łódź 19.03.2015 Mirosław Leszek Pęciak
Komentarze (1)
Tyle piękna wokół, trzeba tylko umieć je dostrzec. Ty
nie tylko zauważasz, lecz pięknie je opisujesz.
Pozdrawiam