Radość tworzenia
Miłość jest ślepa,dlatego nosi okulary,najgorzej gdy pewnego dnia spadną.../moje/
Wyobraźnia płata mi figle
i upiększa co rusz nieznane,
wciąż podsuwa przed oczy Bonda,
a to tylko rozmawiam z panem.
Doprawiłam bujną czuprynę,
słuszny wzrost, dołożyłam wąsy,
posadziłam w aucie sportowym,
a tu słyszę protesty i dąsy.
Dokleiłam jakieś poglądy,
oczywiście z moimi zgodne,
pan się wierci, nawet obrusza,
że zbyt ścisłe i niewygodne.
To już nie wiem co dalej robić,
nic nie zmieniam, jestem ciekawa,
co też inne panie wymyślą,
ja się zmywam , nie moja sprawa.
Komentarze (10)
swietne poczucie humoru i ładnie przedstawione za
pomoca wiersza :)
Stworzylam pana Johna wysokopiennego dzis mam Marusia
nizszego i nie zamienie go na innego!!!!!:)))
....każdy obraz widzi inaczej...;-)))....artysta
tworząc nie przypuszcza nawet jak wiele intrepretacji
można jego dziełu przypisać....;-)))...
Czy jest taka w tej okrutnej płci,
co normalnie, przez telefon powie ci
bez kwiecistej retoryki swej
Chodź tu szybko! Wejdź.
Tak to prawda z reguły tworzenie powinno dostarczać
radosci...pozdrawiam.
Wiersz nastręcza problem w jego interpretacji i
zrozumieniu. Właściwie nie do końca wiadomo o co w nim
chodziło.
Ale czyta się go lekko i rytmicznie. Forma dobra.
każdy będzie inny wizerunek jak różna jest ludzka
wyobraźnia i to jest piękne w tworzeniu Zgrabny
wiersz Lekkie dowcipne i rozważne pióro Pozdrawiam
Cię ciepło:)
Tworzenie ma swoje zalety, lecz nie każdemu się udaje
niestety.
Świetny. Uśmiechnęłam się. Niestety mama czasami
podobnie, chociaż nie dotyczy to, relacji damsko -
męskich.
nasza wyobraźnia jest niesamowita , cały świat możemy
zmienić jednym tchnieniem- szkoda, że tylko w
marzeniach :)