radości po złości
a więc do roboty
czytelniku złoty
zabrać się do dzieła
by złość nie minęła
jak kiedyś żydowi
co zaraz opowiem...
raz Mosiek usłyszał
i aż się zadyszał
że z Ickiem go Roza
zdradzała jak koza
więc do żony Icka
zaleciał znienacka
Ryfce opowiedział
co o zdradzie wiedział
i rzekł nie dla kpiny
choć się więc pomścimy
no i rzecz się stała
zemsta dokonała
a Ryfka doń szepcze
pomścijmy się jeszcze
lecz Mosiek speszony
już drugiej odsłony
podjąć nie chce dzieła
bo go złość minęła:)))
więc zapamiętajcie
z życia korzystajcie
póki pora i czas
i ta złość jeszcze w was!!!
Tomek Tyszka
6 01 2015 Hull
Komentarze (27)
nonono Tomaszku.... taki temat ??? znałam go w formie
kawału, a tu masz - nasz Tomasz erotykiem
poczęstował:) pozdrawiam
No, złość go minęła i chyba z "sił męskich" opadł:):)
Pozdrówki!
Jak zwykle z humorem i dowcipem. Pozdrawiam
zemsta na pewno była udana skoro Ryfka miała ochotę na
powtórkę:)
dzięki że jesteście...
i miłej nocki życzę:)
ha ha ha Tomeczku u Ciebie jak zawsze na wesoło
:))))))))
Pozdrawiam pogodnie :)
Dobre,dobre
czasem najpierw jest złość potem miłość
erotycznie jak chole ...
koza nogi też zadziera
ironiczny seks super odmiana zabawy
pozdrawiam
Ciekawie ujęte. Rozbudza zmysły. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Dobre Tomku bardzo dobre rady dajesz ha ha
pozdrawiam
Super, z dobrą pointą.
Pozdrawiam Tomku:)
Odświeżony dowcip w Twoim komentaszku nabrał rumieńców
:))))) Pozdrawiam :))
Świetna opowiastka...pozdrawiam z uśmiechem.
Fajnie to ująłeś. Wywołuje uśmiech:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
super przypowieść o złości, robocie i ochocie:) sama
prawda... pozdrawiam;)