Radosne rozmyślania
Pomyślałam sobie raz:
jak skutecznie zabić czas.
Wciąż dumałam się głowiłam,
brak pomysłów - zrzedła mina.
Przestraszona nie na żarty
mój wysiłek nic nie warty
kartkę wzięłam w dłonie swoje
napisałam: "Ja się boję.
Nic wymyślić już nie mogę!"
Wyszłam sobie więc na drogę,
patrzę, ptaszek nisko leci
a słoneczko pięknie świeci.
Więc z uśmiechem, już spokojna
wyruszyłam ścieżką z wolna.
I myślałam, że tak miło
w wiosnę tylko się zrobiło.
Bo na zimę - no to mrozy,
skrzypią smętnie szare wozy.
Jesień piękna, kolorowa
lecz do żartów niezbyt skora.
W lecie upał bezlitosny -
więc czekamy ciągle wiosny!
Czuły szepcie, ja ci chyba czule wyszeptam do ucha dziękuję i postawię ci ciastko. Wielkie dzięki za rady :):) A Villain ma u mnie kawę ;]
Komentarze (24)
Tak, wiosna jest cudowna. Bardzo optymistyczny wiersz,
podoba mi się ;)
radosne i wiosenne rozważania i nic nie wyszło z czasu
zabijania ;-)
Wiersz wiosenny, aż słońce po oczach świeci
:)..Głowiłam SIĘ..dlatego "..wciąż dumałam, się
głowiłam..", bez "i" :)..Wzajemnie Dobrego :).. M.
Szkoda, że w tym rozmyślaniu zapomnialaś o rytmie
wiersza. Może zmień 6 wers na "mój wysiłek nic nie
warty", w 11 dodaj "patrzę, ptaszek nisko leci"i 14
zmień na "
wyruszyłam ścieżką z wolna" Dzięki tym drobnym
korektom wersy bedą ośmiozgloskowe ze średniówką 4/4.
Zmień i przekonaj się jak wtedy wiersz ładnie popłynie
:) Pozdrawiam i przepraszam jeżeli urazilem za
wtracanie
Przyjemny, lekki wiersz. Miło było przeczytać:)
rzeczywiście radosne rozmyślania...pozdrawiam
masz rację - aby do wiosny..........
wiosna to najpieknijesza pora roku =)
a bo wiosną jak pąki kwiatów rozkwitamy...wszystko
jakby jaśniejsze i piękniejsze.... pozdrawiam...