raj który wybrałam
raj który wybrałam
zamyka się w dolinie
jak w szkatule aksamitem rozdętej
z zachwytu nad nim pęka mi serce
upojona zielenią wyrastam
grzebieniem igliwia
skrzypię pod stopami
bo
jestem jeszcze
ale cień już za mną nie idzie
autor
annapelka1
Dodano: 2020-05-11 07:56:01
Ten wiersz przeczytano 577 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Tak byc moze...:)
Prosty raj - najlepszy, bo realny.
ciekawe pozdrawiam
Wolę wiersze rymowane, tu trzeba by było znać bliżej
peelkę, by coś konkretnego mądrze skomentować, a
metafora "wyrastam
grzebieniem igliwia" jeszcze nie rozszyfrowana.
Dzień dobry. Taką refleksję na początek dnia miło jest
ujrzeć ;)
Pozdrawiam serdecznie i uśmiech zostawiam ;)