raj opuszczony
Nie mam już lęku że cię utracę
Raj opuszczony stamtąd uciekłem
Kiedyś płakałem dziś już nie płaczę
Gdy raj okazał się zwykłym piekłem
Stąd się odchodzi i już nie wraca
Los mnie tu przywiódł teraz zawodzi
Udręką co dzień wódka na kaca
Palcem pisana miłość na wodzie
Ciężkie powietrze puchnie jak bania
Ja kiedyś byłem jak bar dworcowy
Świat się zaczynał i kończył z rana
Dzisiaj do tego już nie mam głowy
I tylko serce zostało głupie
Na swoim miejscu z ręką w kieszeni
Mnie to nie boli mam wszystko w ...
(ech)
Czekam aż los mój wreszcie się zmieni.
Gregorek,17.9.20
Komentarze (2)
Niezły wiersz.
A przy tym:'' Nic się nie zmienia, od na ...
siedzenia''. To dotyczy każdego z nas
Czekanie to trochę za mało, los sam się nie zmieni,
może warto troche mu pomóc?
Pozdrawiam ciepło:)