Rana
Bawię się zapałkami
na noc blednącą
patrzę ze łzami.
Tajemniczą ranę
mam gdzieś ukrytą,
wylecz ją, to się spotkamy
Spotkamy się za szybą.
Bawię się zapałkami
na noc blednącą
patrzę ze łzami.
Tajemniczą ranę
mam gdzieś ukrytą,
wylecz ją, to się spotkamy
Spotkamy się za szybą.
Bawię się zapałkami
na noc blednącą
patrzę ze łzami.
Tajemniczą ranę
mam gdzieś ukrytą,
wylecz ją, to się spotkamy
Spotkamy się za szybą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.