Rana
Chce obudzic się znów szczęsliwa,
bez zmartwień,z uśmiechem na twarzy
Pragne by było jak wcześniej-chociażby jak
tydzień temu.
To mi się marzy
Niby już po wszyskim a jednak mnie boli
Ale nic sobie nie zrobie wbrew własnej
woli
Tak jak kiedyś...
Żałuje,że pokochałam całym sercem
Bo teraz czuje się jakby ktoś dziobał moje
serce nożem
Gdy nadejdzie już nasz koniec nie wiem czy
znów tak jak dla Ciebie dla kogoś serce
otworze
Najgorsze jest to,że jestes podobny do
mojego wroga,którego unikam -o boże
Boje się,że historia zaczyna się
powtarzać
Nie chcę tego - będę się bronić
Bo nie chcę znów w trwodze sie topić
Prosze Cię nie zrań mnie.Tak bardzo się
tego boje
Czy ja jetem taka zła? co ja takiego Ci
robie ?
Słowa-a jednak...kaleczą
I potem rany w sercu powoli się wleczą..
Proszę nie rań....
Komentarze (1)
ja tez mam tak samo...rozumie:( hymmm