Randka na krawędzi zmysłów
Kiedy się nasze dłonie spotkają,
pod złączonymi lepko ustami,
i czułych doznań ciągle szukając,
oddadzą siebie bez żadnych granic.
Na rzęs dotyku skropli się czułość,
w opuszkach palców moc namiętności.
Będzie, jak nigdy dotąd nie było,
wiesz, że potrafię cię tak ugościć.
Lecz nie wiem czemu dłonie zaciskasz
i wzrokiem błądzisz za tamtą wiosną.
Na rzęs rozdrożu drżąca niepewność.
Pozwól miłości znowu dorosnąć.
autor
ewaes
Dodano: 2019-05-25 12:55:03
Ten wiersz przeczytano 1895 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (79)
@karmag --dziekuje bardzo :*)
bardzo ładny z marzeniami - życzę spełnienia :-)
pozdrawiam
@Babcia Tereska -- będzie dobrze i będą motylki:)
Dziękuję:*)
A motylki były? To znaczy, że jest dobrze.
Pozdrawiam
Moje teź...już od rana wydzwanisją...cóż mama to
mama...a myśmy dumne Ewciu z tego...
Pozdrawiam ciepło
@krzychno-- o ile @tetu, @ASa i @mariat zrozumiałam i
częściowo zastosowałem wskazówki,o tyle @Ossy wogole
nie rozumie... Może jeszcze nie dorosłam do tego :)
Dziękuję:*)
Witaj Ewuś:)
Często się zastanawiam jakim cudem inni wiedzą lepiej
jak napisać wiersz który jest naszym pomysłem.Nie mam
zamiaru wywoływać żadnej polemiki na ten temat już na
wstępie chciałem napisać.Gdzie jest napisane,że tak a
tak nie można pisać?Oczywiście nie ujmując nikomu
wiedzy bo zapewne niejeden z nas(chociaż ja raczej
nie) wie o tym, tylko dlaczego ma byś tak a nie nie
inaczej.Pewnie,że czasami można coś zmienić bo się
okaże iż lepiej brzmi ale co innego się każdemu
podoba.No ale ja się nie znam i może dlatego mi się
podobają takie wiersze:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ewo,
i tak trzymaj - i mnie będzie raźniej...
Pozadrwiam.
@Moli-- to ,,arcydzieło,,to była ironia, jak słusznie
zauważyłaś za nic do mnie nie pasuje.Przyjelam uwagi
dotyczące formy, treści nie zmieniam. Wiersz może być
kiepski, ale musi być MÓJ:):)
Dziękuję:*)
PS miało być; po tylu...
że tekst...
Dzień dobry Ewo,
musiałam dwa razy przeczytać ten tekst zanim
pojęłam 'Ciebie'...
Nie mogłam zrozumieć dlaczego o tylu wymianach
'idzie' mi tak nędznie...
Poczytałam komentarze i znalazłam powód; dążność do
arcydzieła poprzez zmysły - no powiedzmy wielu
osób...
To ma sie tak do Ciebie, jaką znam jak
przysłowiowy kwiat do kożucha...
Nie rzecz w tym, ze tekst będzie dążył do...
Najważniesze co czujesz, a potem jak Ty to
zapisujesz.
Niezależnie od tej bejowej manieryczności odbieram
ten tekst jako osobisty, kobiecy i bardzo subteny
erotyk.
Dziekuje za pamięć.
Miłej niedzieli.
:D
Miłość jest piękna, gdy oboje pragną jej tak samo.
Pozdrawiam
@Slawku--miłość się zmieni,dojrzewa i wtedy już żyje
wiecznie:) Co do sexu w windzie też bym się
spierala:):)
Dziękuję pięknie:*)
Nie ma czegoś takiego jak dojrzała miłość. Miłość jest
niezmienna, nie zmienia się z wiekiem (o ile zostaje).
Zmienić mogą się jedynie jej wyrazy. Seks w windzie
należy w pewnym wieku do przeszłości.
Znakomity wiersz Ewo.
Ślę moc serdecznych, niedzielnych serdeczności. :*)