rankiem zawiasy śpiewają dyszkantem
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/cztery-struny-swiata -471740
"rankiem zawiasy śpiewają dyszkantem"
połamały się skrzypce z marzeń
dźwięki pieści zbyt płytki sen
on nad ranem się w ciszy rozłazi
jak świtem nocna czerń
wiatr rozbija muzykę o drzewa
auto rzęzi w tonacji moll
w radio właśnie jak na złość ktoś śpiewa
ograny rock and roll
pora kręcić się - budzik z marszu
partyturą codzienną drwi
i wyrywa z nut akord fałszu
drumm! - trzasnęły drzwi
Komentarze (39)
Graynano, Mily - dobrej nocy Wam.
Dziękuję :)
Wiersz super!
Pozdrawiam Eluś dobranocnie :)
Bardzo ładny wiersz, też nie lubię gdy ktoś głośnym
zachowaniem mnie budzi. Pozdrawiam :)
ewaes, wzajemnie - łagodnych niespiesznych przebudzeń
:)
Pozdrawiam :)
i kto smie budzic o tej porze?!:):)
swietny wiersz...tez mi sie ciezko zwlec ale jak juz
stane na podlodze otworze jedno oko to jest ok)
milych porankow bez trzaskan i trzeszczen zycze:)
Cieszę się, że się podoba, Wando. Serdeczne
pozdrowienia :)
Bywa i tak Nie lubie poranków Jestem śnieta ;)
Wolę zachody słońca jego purpurę ;)
Bdb wiersz i metafory
Bardzo się podoba
Pozdrawiam serdecznie grusz-Elu :)
Dzięki, Elenko, miło, że się spodobał. :)
Pozdrowionka :)
głowę daję, że nie obojętny. Bdb. Pozdrawiam :)
Bardzo Wam dziękuję za czytania i komentarze. Miłej
soboty :)
Szatynko, "zza miedzy"? Ja poproszę o bliższe namiary
:)))
Witaj Elu. Poranki te doslowne i te wewnetrzne,
podobaja mi sie metafory i sugestywnosc. Bardzo dobry
wiersz. Moc serdecznosci.
Interesujący opis poranka.Ciekawie ujęte
przebudzenie.Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo osobliwy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak zwykle kawałek dobrej poezji