Ranny ranek
Ranek ,
ten zaspany ,
jeszcze początek dnia ,
rodzący się
w
odwiecznej śmierci -końcu nocy ,
chowa swoje
przerażenie
w
resztkach starannie hodowanej
nadziei .
Jego pięć
wymyślonych , na ludzkie podobieństwo
palców
topi rozsądek
w
zauroczeniu
możliwościami
odwagi .
Kuszony
niezdefiniowanymi
jeszcze
uczuciami ,
w desperacji-chęci poznania ,
rozpuszcza się
w
Infernie
rzeczywistości .
autor
ragcrow
Dodano: 2007-03-03 10:22:08
Ten wiersz przeczytano 388 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.