Rano
„Dane nam było słońca zaćmienie Następne będzie może za sto lat...”
Popłyńmy dziś daleko
Zapomnijmy, że ja
Zapomnijmy, ze Ty i kim jesteśmy
W skorupce od orzecha
Razem zmąćmy taflę jeziora
Księżycem smaganego
Niewiadomo gdzie
Na oślep, może na pewny ląd
Może w mordercze nurty
Nieważne
Zamknijmy oczy
Pomilczmy pełną wymowności ciszą
Tylko dziś może być dziś
Uchwyć teraźniejszość
Choć to słowo to już przeszłość
Zobacz, jestem tu i teraz
Tylko Twoja
Uchwyć mnie tak, jakbyś łapał ostatnią
szansę
Nie ma tego, co było i będzie
Nie ma nikogo prócz nas na świecie
Ta chwila
Jedna jedyna, nasza
Ona
Się liczy
Chroń mnie przed wiatrem
Choć wiatru nie ma
Osłaniaj przed deszczem
To nic, że nie pada
Albo nie rób nic
Tylko bądź
Bo sen to za krótko
Żeby Cię zapamiętać
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.