Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

a rano miałem niebiegać

spisałem wrażenia z pewnego jogginu

Miałem dziś rano nie biegać. Miałem poleżeć dziś dłużej. Lecz słońce mnie rano zbudziło i siłą spod kołdry wyrwało. Mróz lianą oplótł mi nogi, i z kłuciem w płuca się wdzierał. Stawy cichutko trzaskały przy pierwszych ruchach na drodze. Trzciny cicho się budząc patrzyły spod puchu mgły rannej. Perkoz skrzydła wyciągał, odskoczył zdziwiony, gdy biegłem. Łabędź się nawet nie zbudził, z głową schowaną pod skrzydłem. Jeż wściekle fukając, przemknął pod mymi stopami. Słońce swoim zwyczajem szkarłatem pokryło każdą drobniutką falę. Świat wokół się budził, a ja mknąłem rozgrzany. Oddech się w parę zamieniał, radość serce ściskała. Jeszcze tych parę metrów. Światło w piekarni widziałem i zapach świeżego chleba otulił mnie i zagrał w żołądku. I tak z świeżym bochenkiem, sercem radosnym, nie czując chłodu rannego do domu biegłem po rosie.
A obok smutni i śpiący sunęli ludzie do pracy.

autor

bojkot79

Dodano: 2007-10-28 01:02:39
Ten wiersz przeczytano 627 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Biały Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Saint Freak Saint Freak

Gdy to czytam, przypomina mi się piosenka Pidżamy
Porno, "Outsider" - stać obok i mieć dar obserwacji.
Cieszę się, że zajrzałam.

slonik12 slonik12

Spodobaly mi sie opisy , dobra obserwacja:) Ja bym
podzielila wiersz na zwrotki, co Autor na to?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »