raport
Wstążki granatu oplotły błękit nieba,
A białe baranki obłoków zagoniły
W kwadrat zagrody.
Wielobarwne bryłki wody
Delikatnie prowadzone wiatrem,
Upadają na ziemię,
Zmywając zieleń z traw.
Stokrotki wpadły w panikę
I pogubiły co drugi biały płatek.
Róże - wytworne damy,
Rozważnie wystawiły twarze,
By przemyć zaspane oblicze.
Zaś ja leżę na trawie i
O tym całym zajściu
Z grzeczności tylko -
Wam piszę.
autor
evelinux
Dodano: 2006-11-16 20:12:21
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.