Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ratownicy

Kiedy wracam z pracy rano, myślę jak życie przywracano
Niby staraliśmy się jak nigdy, to i tak nie pomogliśmy
Szliśmy sobie krok po kroku to i tak bez uroku
Bo to bieg był po schodach! Na swoich długich nogach
Jednak ktoś nas dziś wyprzedził, był to czas odpowiedzi
Ale to nie dla nas pytanie, tylko dla zmarłego zadanie
My zrobiliśmy swoje, ale brakuje nam rąk oboje
Bo jest dużo sprzętu i zadań naraz,
Jak się uporać jak trzeba się ze śmiercią ganiać?
Niestety ale czas był pisany, my nawet tego nie ogarniamy
Patrzymy śmierci w oczy, ale ona nas nigdy nie zauroczy!
Żebyś koniec nie był smutny, to i tak się czasem zdarza,
Że wiara jest marna, a szansa duża!

autor

patik

Dodano: 2012-10-14 20:43:04
Ten wiersz przeczytano 846 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »