Ratunku! Pomocy!
Chcę uciec
schować się w najciemniejszym miejscu
oślepnąć
ogłuchnąć
i móc płakać
...
Już nie chcę
słuchać ich krzyków
wyzwisk
poniżań
Nie po to jestem
Nie chcę udawać
że nic się nie stało...
że wszystko jest dobrze...
bo nie jest!
Chcę płakać niewidzialnymi łzami
które czuję tylko ja
których nikt nie widzi
tak bardzo mi wstyd...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.