Razem
Noc kandelabry zapala gwiezdne.
Cisza nakłada bezbrzeżny płaszcz.
Tęskne marzenia nie drzemią jeszcze,
bo wietrzny bajarz pościele zwiał.
Myśl nostalgicznie dotyka głębi -
tamtych pejzaży sprzed wielu lat.
Barwne motyle frunęły w błękit.
Ciepłym dotykiem jej kibić grzał.
Deszcz pocałunków rozbierał wolno
kolejne płatki różanych wysp.
Wulkan ekstazy i w dal spokojną
pożeglowali, by razem śnić.
Dzisiaj oboje są już jesienni.
Nocą, jak kiedyś, sięgają gwiazd.
Miłość w letargu nie drzemie sennym,
nawet gdy życie pokryje rdza.
Komentarze (24)
Ładny wiersz. Miłość się nie starzeje, bo kwitnie w
sercu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Podoba się bardzo...
+ Pozdrawiam :)
To prawda, pięknie Madziu piszesz:)ten wiersz
urzekający:)
To prawda, pięknie Madziu piszesz:)ten wiersz
urzekający:)
Urzekasz Magdo! - dla takiej poezji - zapominam innego
świata.
Całuję Tę z twoich wierszy, a Ciebie - pozdrawiam
serdecznie:))
Piszesz tak lekko - pięknie;)
piękny!
ciepło pozdrawiam :)
Prawdziwa miłość nie podlega starzeniu Zawsze jest
piekna i zywa Mieni się tęczową paltą barw
Piekny wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Zawsze ceniłem i cenił będę Twój warsztat Madziu, za
to że potrafisz wprowadzić czytelnika w inny wymiar.
Kłaniam się i pozdrawiam serdecznie paa :))
pozdrawiam
uroczy wiersz poz
milyena rację ma to wielka przyjemność czytać takie
wiersze powodzenia Madziu
Z przyjemnością czyta się o takiej miłości!
Pozdrawiam Magdo :)
Piękny wiersz o trwającej miłości...życie mija a
miłość wiecznie ta sama.Pozdrawiam serdecznie Madziu.
Przecudny wiersz.