Rdzenie życia i powłoki marzeń...
z tomu Zakotwiczenie
Czy marzenia mogą stać się rdzeniami
życia?
Czy kiedyś życie otorbiło się wokół
marzenia?
Czy gdy to się stało nie uleciał czar i
barwa?
Takie myśli pasują dworcowi Stradom
Stracony dom?
Takie sobie snuje mityczne życia sieci
Każda scena to banał gdy wcielona
Epifenomenem jest wiara napędzająca
Większym niż barwa To aura snu
A sen to przyjemne w ciele krążenie
Druga strona się rzutuje w jawę
Szukać marzeń w życiu to szukanie tego
styku
Krążenia i widzenia
Ale ziszczenia nigdy nie są tymi
ziszczeniami
Są ruinami Zniszczeniami
Może minut pięć Uwolnienie
Przełożenie nóg na sieci Leziwie
bartnika
Lot
Zakotwiczenie to problem Gubi sen
Ale potrzebuje tej zanęty
Zanęta marzenia jest więc rdzeniem życia
czy nie?
Wierzę że marzenia się wcielają by zaraz
uciec
To bestie Przeszyte łopatki króla
puszczy
Obelisk okrutny co cieszy
Wyczyn praszczura powtarzany wciąż
Przez kretyna wnuka
Próżne Jezusa uniesienia
I krągłości nowe ziemi i ziemianek
Powłoki marzeń
Krzesanie ognia latarką jeśli nie tabaką
Tyran pieniądz osiągający wszystkie
gadżety
Chleb Atrament Miłość Ogień Soma
Wzwód i Czułość za pieniądze
Poczęcie bez zbliżenia
Robinson Crusoe pilnie potrzebny
Wieczny sen i wypustka życia
Zaświat marzeń to zasadniczo świat snu
przodków
Powracających (deja vu) i nowego
Nowość jest zawsze trochę nie z tego
świata
Chociaż to nie jest smok i kryształ i
latający dywan
Lecz kto to wie
I gdzie bytuje wieczny sen I czym jest
nowe
Co się przenosi z wiatrem Wszechruchem
liści i myśli
Komentarze (4)
Prawda z tymi marzeniami Andrzej.
Przestałem marzyć.
Jak człowiek nie marzy- umiera".
To Ryszard Riedel kiedyś powiedział.
I rok po tych słowach umarł.
Więc warto marzyć.
hm, noc to sny, a marzenia to sny na jawie, nie
sądzisz Anno? Czyli jestem taki trochę wciągający,
dzięki valanthil. Czy jestem fascynujący ? No kiedyś
dla mojej małżonki chyba byłem :-)
Jest coś wciągającego w tym wartkim strumieniu
świadomości. Peel musi być fascynującym gościem.
Dziwny, lecz magnetyczny.
Noc jest dobra.
To rodzący się świt jest marzeń końcem.
Sen nie ma ram.
Wiersz na plus.