Reakcje czystości
Wykrystalizowały wszystkie moje złości
kurczą się i kruszą
Ha! Już samotny Eter odnosi je w nicość
Tam! Głęboko!
Dopóki ich przenikliwa gęstość im
pozwoli
Panta rei !!
mój Monumentum
owiewa lekki zefir
na czystym marmurze
krusza się kryształki moich złości
Próżność gdzieś wyparowuje w przestrzeń
Siadam cała rozgrzana
od Twego spojżenia
delikatnie zstrzepujesz z moich ramion
ostatnie drobne porządania
Gdy skończysz-będe juz czysta...
autor
ptasiok
Dodano: 2006-12-30 14:17:49
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.