realistka
to mi się nie kalkuluje
nie spina szanowny kolego
jeden, minus jeden musi wyjść zawsze na
zero
ja za to oczy otwieram szerzej
o czym ona gada
i czy na pewno do mnie
przecież życie, to nie matematyki droga
gdzie twój humanizm
radość z życia które dostaliśmy od Boga
ja tych realistkek
do dziś nie pojmuję
lecz im naprawdę mocno współczuję
powiedz mi rzeko
podpowiedz mi morze
czemu ja „je” nad swe (romantyczne) życie
tak miłuję?
Komentarze (13)
To ja się cieszę że jestem realistką,bo umiem
kalkulować...gdy inni płaczą ja się uśmiecham...miłego
dnia.
Joe Brzask - dziękuję Ci za uwagi - poprawiam szlif
dokonany i wierszyk jest już ładny.
Tak, ja realista - nie to nie ja bardziej idealista z
nutką romantyzmu za pasem.
Czy kochliwy (?) raczej wrażliwy Tom na piękno.
Ale zostałem pociągnięty za język przez Was :))
"i czy na pewno do mnie to mówi" -> "to mówi" skreśl
zdecydowanie, bo popierwsze "to' jakby odnosiło się do
niej, mówi dubluje z gada, no i wtedy te kolokwialne
gada możesz właśnie na spokojnie podmienić na mówi...
;)
"przecież życie, to nie jest matematyki droga" "jest"
absolutnie zbędne...
"radość z życia które dostałeś od Boga" z tekstu
wynika, że powinno być "dostałaś", choć ja osobiście
bym użył liczby mnogiej, "dostaliśmy" pasuje tu
znakomicie...
"ja te realistki" - generalnie "tej", jednak patrząc
na trzeci wers tej strofy wiino być "ja tych
realistek"....
bez "lecz" przed powiedz...
... ciekawe, dobre, trafia do mnie,
zdecydowanie na plus...
Wiersz do rozważań. Z jednej strony jedno z drugim się
kłóci, a z drugiej romantyzm poprawia jakość życia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Taki jakis kochliwy jestes:))
romantyzm ujmuje, ale z czegoś trzeba żyć
Ha ha, wszystkie na raz?
Peel ma pojemne serce.
Odwieczny konflikt... Najlepiej pozostać sobą. :)
Bardzo ciekawy wiersz.
Ładnie Pozdrawiam:))
A niebo skąd ma tyle łez ? Pyta poeta romantyk.
Przecież to tylko deszcz. Odpowiada realista.
Ja tam wolę być marzycielką ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
ładna refleksja .
:)
Ponieważ nie kalkulujesz.
Pozdrawiam