re/animacja
rady porady... a i tak ich alfabet nie jest naszym alfabetem
abecadła uczymy się
od nieba ziemi wody ognia
i nas ludzi wśród ludzi
gdzie meble powiedzą więcej
niż kurz
początki mlekiem płynące
i miłość po grób
alfabet miłości traci blask
przy pierwszej szczelince
małe jest wielkie i trach
rodzica
"a nie mówiłem" staje się
jasne jak słońce nasze TAK
tik tak
...zegar wstrzymał oddech
autor
mala.duza
Dodano: 2019-07-11 17:18:47
Ten wiersz przeczytano 950 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Halinko,bardzo piękny i głęboki w treści
wiersz,serdeczności dla Ciebie :)
świetny wiersz pozdrawiam
Świetnie.
Pozdrawiam:)
Ja tez... prima wiersz:)
Refleksyjnie o miłości
Pozdrawiam serdecznie :)
I nagle stają zegary
męczą się baterie
postoją z pięć godzin
i ruszają dalej
czy to komar z muchą
wlazł i tam się chowa
czy jednak ludziki zielone
zatrzymują czas?
kto to zgadnie z Was?
Ciekawa refleksja. Pozdrawiam
zegar zawsze wybije godzinę
Pozdrawiam serdecznie
Podoba się, a zwłaszcza /rodzica
"a nie mówiłem" staje się
jasne jak słońce nasze TAK
tik tak
...zegar wstrzymał oddech/pozdrawiam.
Fajnie, refleksyjnie o miłości,
niby ona sens życiu nadaje,
jednak czasem drażni i złości,
pomimo, że wciąż pragnie być rajem.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Alfabet miłości - fajne określenie. Pozdrawiam. M.
a nie mówiłem
siła przekazu na Tak:)
a nie mówiłem
siła przekazu na Tak:)
- wspaniale środki wyrazu - smutno, ale poziom
liryczności bardzo wysoki - podoba mi się ten wiersz
- bardzo.