Reanimacja Służby Zdrowia
Chorych ludzi nikt nie słyszy,
każdy szpital ledwo dyszy.
Tu potrzeba jest doktora,
służba zdrowia bardzo chora.
Pan minister ten od zdrowia,
ciągle w piasek głowę chowa.
Obiecuję wciąż poprawę,
nie chorować i po sprawie.
Komentarze (25)
Jeśli nie masz znajomości wśród pracowników Służby
Zdrowia - to możesz czeka wieki na
interwencję...chirurga. Terminy plus biznes. Tak to
widzę.
Miłego dnia
Jurek
Żeby tak sie dało, to wiesz Aniu ile bym miała kasy
zaoszczędzonej na lekach?:):). Pozdrawiam
Proszę o szerszą dyskusję merytoryczną
Ja z Nimi pogadam;)
To tylko zostało nam nie chorować i pozostało nam,
zdrowia wzajemnie sobie życzyć.
Pozdrawiam gorąco:)
Smutna ironia, bo prawdziwa, niestety...
Zatem zdrowia sobie życzmy. Wiersz dla pana ministra
do przeanalizowania.
Pozdrawiam
Dobry na czasie temat, pozdrawiam
Zdrowka jak najwiecej pozdrawiam
ten przekaz jeszcze cenniejszy się stanie gdy w
poczekalni do lekarza odczytany zostanie
Służba zdrowia padła i leży
bo im tylko na kasie zależy...
Jak lekarz tak może postępować
przed pacjentem za drzwiami się chować!
super temat i udana ironia
pozdrawiam
jak mniej chorych będzie, będzie tylko smutniej, bo
gdzie ten czar
Oja,oja, oja sygnału karetki,
czy cisza grana na gwarnym cmentarzu.
Pozdrawiam serdecznie
NFOZ zlikwidować i już można chorować
:))))pozdrawiam:))
Dobrze*,sorry:)
:))
Dobrzy by było mieć gwarancję,na
niechorowanie,tymczasem gwarancję
wszyscy mamy na to,iż życie nasze się skończy,oby
tylko lekarze nie mieli w tym udziału,byśmy tam
dotarli zbyt szybko...
Widzę,że dziś temat służby zdrowia się powiela,już
czytam o niej wiersz z kolei trzeci:)
Pozdrawiam Aniu serdecznie:)