REBELIA.....
Albowiem echo duszy mojej głosem
Tylko ja je słyszę - ono wszak brzmi we
mnie
I choć się zmagam z każdym życia ciosem
Wiem, że idę z tarczą - nie cierpię
daremnie...
*
I choć nierzadko czuję kłody pod stopami
Które każą upaść i nie powstać wcale
Zrosi się ma twarz ognistymi łzami
Z trudem wstanę - !LECZ WSTANĘ! i zajdę
najdalej!!!!
*
Póki światło tli się w oczach pełnym
blaskiem
A i serce w hołdzie młodości też mu
zawtóruje
Nie daj się zadowolić mizernym
poklaskiem
Wszakże umierasz, gdy się nie
buntujesz...
Komentarze (1)
Bardzo ciekawy sposób patrzenia...No,no...